W nadchodzących miesiącach polski przemysł motoryzacyjny stanie się częścią międzynarodowej rewolucji. Tyska fabryka Stellantis, znana z produkcji kultowego „malucha”, zacznie montować elektryczne pojazdy marki Leapmotor – chińskiego giganta z sektora EV. Jak donosi Reuters, w Tychach ma rozpocząć się produkcja modelu T03, niewielkiego, miejskiego auta, które może zmienić oblicze europejskiego rynku samochodowego.
Tani Elektryk z Chin w Serce Europy
Leapmotor T03, produkowany od 2020 roku, jest 5-drzwiowym hatchbackiem o zasięgu ok. 280 km na jednym ładowaniu. Jego przystępna cena, zwłaszcza w porównaniu do europejskich odpowiedników, może przyciągnąć szerokie grono konsumentów poszukujących ekonomicznych i ekologicznych rozwiązań transportowych. Model ten, oferowany na rynku chińskim za ok. 9 tys. euro, a we Francji za 20 tys. euro, stanowi atrakcyjną propozycję również dla polskich kierowców.
Co Dla Tychów Oznacza Nowy „Maluch”?
Decyzja o montażu Leapmotor T03 w Tychach jest znacząca nie tylko z ekonomicznego, ale i historycznego punktu widzenia. Fabryka, która kiedyś produkowała Fiaty 126p, teraz stanie się częścią globalnej transformacji motoryzacyjnej, skupiającej się na elektromobilności. Montaż SKD (semi-knocked-down) umożliwi szybki start produkcji i dostosowanie do potrzeb rynku europejskiego, jednocześnie zachowując niskie koszty produkcji.
Komentarz
Rozwój technologiczny i przemiany w przemyśle samochodowym, głównie za sprawą UE, są nieuniknione, jednak nie można zapominać o zasadach wolnego rynku i konkurencji. Wprowadzenie na rynek tanich elektryków z Chin może być impulsem do innowacji i redukcji cen, ale również powinno skłonić europejskich producentów do refleksji nad własną efektywnością i innowacyjnością. Ważne, aby przy każdej takiej zmianie zachować równowagę między postępem a ochroną krajowych interesów gospodarczych i pracowniczych.
Źródło: slazag.pl