W Oparach Absurdu

Polska zdominowana przez media społecznościowe nie rozpoznaje już swoich długoterminowych interesów

Współczesna Polska, według politologa Marka A. Cichockiego, stoi w obliczu poważnych wyzwań dotyczących zdolności do strategicznego zarządzania swoimi zasobami. Cichocki zastanawia się, czy po 35 latach wspólnych wysiłków Polacy tracą umiejętność koncentracji na tym, co jest naprawdę istotne dla ich przyszłości.

Obecnie polska debata publiczna jest w dużej mierze zdominowana przez media społecznościowe. Ważne, długofalowe kwestie mieszają się z ulotnymi i błahymi wydarzeniami w jednym strumieniu komentarzy i emocji, które przyciągają uwagę jedynie na krótki czas. W takim środowisku łatwo jest stracić perspektywę, zapomnieć, co jest naprawdę kluczowe, a co jedynie szumem mającym na celu rozproszenie i dezorientację.

W świecie chaosu i kakofonii politycy, którzy pełnią funkcje naszych przedstawicieli, oraz instytucje, które powinnyśmy pielęgnować, mają potencjał, aby ustanowić hierarchię ważnych celów. Politycy posiadają także narzędzia do realizacji tych celów. Oczekujemy zatem, że ci, którzy sprawują władzę, wskażą nam kierunek, w którym powinniśmy zmierzać. Co uważają za kluczowe dla dalszego rozwoju Polski i jak wyobrażają sobie ten rozwój?

Jeśli nie potrafią odpowiedzieć na te pytania lub wyraźnie ich unikają, oznacza to błędne zrozumienie swojej roli i powierzonej im władzy.

Nie jest trudno przypomnieć sobie, jak niedawno głównym tematem debat w Polsce była przyszłość rozwoju naszego narodu i społeczeństwa. Pojawiały się pytania o warunki nowego skoku rozwojowego dla Polski, a oceny ostatnich trzech dekad były zazwyczaj pozytywne. Wszystko to miało głębokie uzasadnienia. Wzrost ambicji społecznych, świadomość naszego potencjału i obawy przed nowymi zagrożeniami jasno wskazują, że nie ma dziś ważniejszej kwestii dla polskiej polityki niż budowanie warunków do dalszego rozwoju państwa.

Infrastruktura, technologia, inwestycje, energia, demografia i obronność powinny zatem być głównymi troskami tych, którzy mają władzę i środki do ustanowienia i realizacji tych celów.

Prawdziwym pytaniem jest, czy po 35 latach ciężkiej wspólnej pracy nad swoją przyszłością Polacy nabyli zdolność strategicznego zarządzania swoimi zasobami, czy też, jak to już bywało w ich historii, okazuje się, że pracują głównie na korzyść innych. Niestety, biorąc pod uwagę coraz bardziej toksyczną naturę dzisiejszej polityki, trudno być w tej kwestii nadmiernie optymistycznym.

Wspieraj "W Oparach Absurdu"!

Jeśli cenisz niezależność, głębię i odwagę w dziennikarstwie, rozważ postawienie nam kawy na BuyCoffee.to. Każde wsparcie pomaga nam kontynuować naszą misję odkrywania i dzielenia się z Wami prawdziwymi historiami. Dołącz do naszej społeczności pasjonatów i bądź częścią zmiany! ☕