W ostatnich dniach coraz więcej Niemców wyraża obawy dotyczące możliwości ataków terrorystycznych na terenie kraju w związku z trwającą wojną w Strefie Gazy. Według najnowszego sondażu przeprowadzonego przez instytut badania opinii publicznej YouGov na zlecenie Niemieckiej Agencji Prasowej, aż 59 procent respondentów uważa, że istnieje wysokie lub raczej wysokie prawdopodobieństwo ataków terrorystycznych z licznymi ofiarami śmiertelnymi.
Z badań wynika, że 25 procent badanych szczególnie obawia się skutków wojny w postaci potencjalnych ataków terrorystycznych na terenie Niemiec. Z kolei 26 procent respondentów martwi się głównie możliwym napływem większej liczby uchodźców z Bliskiego Wschodu.
Warto zauważyć, że tylko 17 procent uczestników sondażu wskazało na rosnący antysemityzm jako główne zmartwienie, co plasuje tę kwestię na dalszym miejscu. Pozostałe obawy obejmują pogorszenie stosunków z krajami zamieszkanymi przez ludność muzułmańską (10 procent), obawę przed wzrostem cen energii (8 procent) i rosnącą wrogość wobec muzułmanów (6 procent).
Co ciekawe, 39 procent respondentów uważa, że stanowisko niemieckiego rządu w sprawie konfliktu w Strefie Gazy jest wyważone, podczas gdy 32 procent uważa, że rząd zbyt mocno popiera Izrael. Jednak 7 procent badanych uważa, że Niemcy zbyt mocno opowiadają się po stronie Palestyńczyków.
Ostatnie ataki islamistycznego Hamasu na Izrael, które miały miejsce 7 października, wywołały falę solidarności ze strony niemieckiego rządu, który podkreślił prawo Izraela do samoobrony. W odróżnieniu od innych krajów europejskich, Niemcy jeszcze nie skrytykowały ataków izraelskich sił zbrojnych na Strefę Gazy, co spotkało się z różnorodnymi reakcjami na świecie.
foto. Ingo Joseph / pexels.com
źródło: dw.com