Papież Franciszek wyraził swoje zaniepokojenie w związku z najnowszymi wydarzeniami na Ukrainie, które dotyczą zakazu działalności organizacji religijnych powiązanych z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Podczas niedzielnej modlitwy Anioł Pański w Watykanie, Ojciec Święty podkreślił, że żaden chrześcijański Kościół nie powinien być atakowany ani ograniczany w swojej działalności.
Franciszek, odnosząc się do uchwał przyjętych przez ukraińskie władze, wyraził swoje obawy dotyczące wolności religijnej. „Wolność modlitwy jest fundamentem, którego nie należy podważać,” stwierdził, wskazując na konieczność ochrony prawa do wyznawania wiary bez względu na okoliczności polityczne. Papież zaznaczył, że modlitwa nie może być uznawana za akt zła, a osoby, które się modlą, modlą się za wszystkich, niezależnie od sytuacji.
Te uwagi pojawiły się dzień po tym, jak prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, podpisał ustawę zakazującą działalności organizacji religijnych związanych z Rosyjską Cerkwią Prawosławną. Zełenski, podczas obchodów 33. rocznicy niepodległości Ukrainy, podkreślił, że duchowa niezależność kraju jest równie ważna jak gospodarcza czy energetyczna.
Nowa ustawa, która weszła w życie w sobotę, ma na celu ochronę porządku konstytucyjnego Ukrainy poprzez zakazanie działalności religijnych organizacji powiązanych z Kremlem. Została ona zaprojektowana w odpowiedzi na obawy, że rosyjskie organizacje religijne mogłyby być wykorzystywane do promowania ideologii „ruskiego miru” i innych geopolitycznych celów Rosji.
Papież Franciszek, oprócz odniesienia się do sytuacji na Ukrainie, wyraził także swoją solidarność z osobami dotkniętymi małpią ospą, szczególnie w krajach najbardziej dotkniętych tą chorobą, takich jak Demokratyczna Republika Konga. Ponadto zwrócił uwagę na prześladowania Kościoła w Nikaragui, zachęcając tamtejszych wiernych do trwania w nadziei i modlitwie.
Stanowisko Watykanu, jak zawsze, opiera się na zasadzie poszanowania wolności religijnej, co w obecnej sytuacji stawia papieża Franciszka w delikatnej roli mediatora między wschodnimi a zachodnimi interesami. Jego apel o umożliwienie wszystkim wiernym modlitwy w swoich kościołach, niezależnie od ich przynależności narodowej czy politycznej, jest wyrazem troski o jedność chrześcijańską i pokój.
Źródło: polsatnews.pl