Najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) z 2023 roku rzucają nowe światło na problematykę bezpieczeństwa pracy w Polsce, szczególnie w kontekście płci pracowników i charakteru odniesionych urazów. W branży handlowej, obejmującej handel i naprawę pojazdów samochodowych, odnotowano ponad 5 900 poszkodowanych w wyniku wypadków przy pracy, z czego większość stanowią kobiety.
Co więcej, na czele listy przyczyn wypadków królują obrażenia spowodowane przez ostre przedmioty. Te alarmujące statystyki rzucają światło na potrzebę pilnych zmian w podejściu do bezpieczeństwa pracy, szczególnie w sektorze, gdzie kobiety są szczególnie narażone.
- Liczba dni zwolnień chorobowych: W wyniku tych wypadków pracownicy spędzili na zwolnieniach chorobowych łącznie 175 710 dni, co przekłada się na niemal 481 lat absencji.
- Wskaźnik wypadków na 1000 pracowników: W sektorze handlu wynosi 2,53, co jest poniżej średniej ogólnogospodarczej wynoszącej 3,31.
- Średnia długość niezdolności do pracy: Po wypadku w branży handlowej to 29,7 dnia na pracownika, również poniżej średniej krajowej.
- Główna przyczyna wypadków: Obrażenia spowodowane przez ostre przedmioty.
W świetle ostatnich danych GUS nie da się nie zauważyć ironii sytuacji, w której lewicowe postulaty o równości płacowej między kobietami a mężczyznami zdają się ignorować palące kwestie bezpieczeństwa pracy, szczególnie te dotykające kobiet. Podczas gdy nieustannie słyszymy o dążeniu do zatarcia różnic płacowych, to problem bezpieczeństwa pracy kobiet, które są najczęściej ofiarami wypadków spowodowanych przez ostre przedmioty w branży handlowej, pozostaje w cieniu. Może zamiast kolejnych manifestów o równości zarobków, Lewica powinna skupić swoje wysiłki na zapewnieniu równości w bezpieczeństwie pracy? Oczywiście, równość zarobków jest ważna, ale nie mniej istotne jest, aby praca była bezpieczna dla wszystkich, niezależnie od płci. A może to zbyt ostre podejście, jak na ostre przedmioty w rękach pracujących kobiet?
Źródło: mycompanypolska.pl